W II wieku naszej ery Galen opisując chorobę, której zasadniczym objawem był nienasycony głód użył terminu bulimis, czyli „byczy głód”. W XVIII wieku rozróżniano kilka postaci bulimii, a w wieku XIX mówiono o „wymiotach histerycznych”. Rozumienie bulimii zaczęło się zmieniać wraz z definiowaniem anoreksji psychicznej. W 1979 angielski psychiatra G. Russell stworzył pojęcie bulimia nervosa. Termin bulimia w oficjalnej klasyfikacji chorób pojawił się dopiero w DSM-II z 1980 roku. Częstość występowania bulimii w ciągu całego życia wynosi 1,1% – 4,2%. Zachorowalność wśród młodych kobiet w wieku 15-29 lat wynosi 29/100 000 osób, dla porównania wśród mężczyzn 2/100 000. Choroba rozpoczyna się zwykle między 18 a 25 rokiem życia.
Większość z nas doświadczyła kiedyś sytuacji, kiedy z frustracji, samotności, nudów czy stresu sięgamy po jedzenie czy słodycze. W bulimii psychicznej jest to jednak coś więcej niż taki impuls. Epizody gwałtownego objadania się powtarzają się i mają charakterystyczne cechy- w krótkim czasie kobieta zajada zdecydowanie za dużo (np. w ciągu 2 godzin, kilka tysięcy kalorii), ma przy tym poczucie braku kontroli nad jedzeniem, poczucie że nie może przestać jeść lub zapanować nad ilością i sposobem jedzenia. Je nie dla zaspokojenia głodu, ale aby się wypełnić, czasem aż do bólu brzucha. Obowiązuje tu często zasada – wszystko albo nic. Towarzyszy temu silne poczucie winy i lęk przed przytyciem i aby zapobiec wzrostowi wagi kobieta stosuje różne metody, np. prowokuje wymioty, podejmuje intensywne ćwiczenia fizyczne, głoduje, przeczyszcza się. Taki cykl pojawia się wielokrotnie w ciągu tygodnia, a czasami dnia. Kobieta taka zwykle ma niską samoocenę i uzależnia ją głównie od kształtu i masy ciała. Ma zwykle prawidłową masę ciała i ukrywa, czasem nawet latami swoje zachowania, odczuwając z ich powodu wstyd i poczucie winy. Czasem robi specjalne zakupy przeznaczone na „sesje objadania się”, tak by inni tego nie zauważyli i skrzętnie pozbywa się pustych opakowań po jedzeniu. Ma swoje wypracowane sposoby ukrywania faktu wymiotowania w toalecie.
Bulimia ma swoje konsekwencje dla ciała, które w dużej mierze zależą od rodzaju stosowanej metody kompensującej epizody objadania się. Kobiety wymiotujące mogą mieć – powiększone ślinianki, przez co ich twarz może wydawać się pucułowata, na grzbietach dłoni można zauważ drobne otarcia od prowokowania wymiotów, zęby narażone na kontakt z zawartości żołądka przez co mogą ulegać uszkodzeniu, pod oczami mogą występować drobne wybroczyny, we krwi dochodzi do zaburzeń elektrolitowych. Często też występują różne dolegliwości ze strony układu pokarmowego – dyskomfort, ból brzucha, zaparcia, wzdęcia itp. U kobiet stosujących środki przeczyszczające i/lub odwadniające najczęściej dochodzi do zaburzeń elektrolitowych krwi, obrzęków nóg lub całego ciała. Pojawiają się biegunki, zaparcia, wzdęcia. Ciśnienie krwi zwykle jest słabe. Dochodzi też do zaburzeń miesiączkowania. Kobiety z bulimią mają problemy z zajściem w ciążę i większe ryzyko urodzenia dziecka z niską masą ciała.
Poza kwestiami dotyczącymi jedzenie kobieta z bulimią może mieć trudności w tworzeniu stabilnych relacji interpersonalnych (dotyczy to też relacji z lekarzami, terapeutami), może mieć bardzo zmienne nastroje, impulsy. Nierzadko jest też bardzo krytyczne nastawiona do siebie i innych.
Etiologia bulimii nadal nie jest dobrze zbadana. Czynniki genetyczne odgrywają tu pewną rolę. Częściej występuje w krajach zachodnich i wysoko uprzemysłowionych, gdzie bardzo podkreśla się potrzebę utrzymywania szczupłej sylwetki i odpowiedniej diety. Inne czynniki predysponujące to: płeć żeńska, występowanie zaburzeń odżywiania się w rodzinie, perfekcjonizm, niska samoocena, problemy w wyrażaniu negatywnych emocji i trudności w rozwiązywaniu konfliktów. Czynnikami wyzwalającymi objawy mogą być zmiany związane z dojrzewaniem, lęk związany z dorastaniem, miesiączką, problemy z uzyskaniem autonomii, niezależności czy określeniem swojej tożsamości oraz nadużycia fizyczne i seksualne.
W leczeniu bulimii podstawowe znacznie ma psychoterapia.
Model behawioralno-poznawczy bulimii zakłada, że jednym z podstawowych
jej mechanizmów jest tendencja do oceniania się przez pryzmat lub wyłącznie w kategoriach jedzenia, sylwetki ciała, wagi i ich kontroli. W leczeniu poza pracą nad zmianą wzorca odżywiania się, uwzględnia się problemy związane z nadmiernym perfekcjonizmem, niską samooceną i słabą kontrolą impulsów. Psychoterapia najczęściej odbywa się w warunkach ambulatoryjnych w formie terapii indywidualnej lub grupowej.
Można korzystać też z poradników pisanych w nurcie behawioralno-poznawczym, chociaż warto wówczas też konsultować się z terapeutą. Pomocne mogą być także grupy samopomocy.
Leczenie lekami ma działanie wspomagające.